Ponura ponurowatość.
Czyli jezioro Miedwie…

Pierwsza noworoczna fota – i od razu z grubej rury.
Po doprecyzowaniu wychodzi, że raczej z długiej…
Pierwszy tegoroczny tzw. Superksiężyc – warto skorzystać.
Szczególnie w obliczu tzw. fali księżycowej o której koniecznie należy  poczytać w sieci…
A tak w ogóle to
                          Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku !          

Szaroburo i w ogóle ciemno.
Chce się do światła.
Choć dnia już przybywa…

A tyle razy już sobie obiecywałem:
żadnych chmur, żadnych zachodów słońca…
A tu znowu jakiś koszmarek… 🙂

W tym roku miasto przyoszczędziło i ciekawej świątecznej iluminacji zabrakło.
Przed Urzędem Miejskim Gryf pręży się tradycyjnie, nie zważając na nic… 🙂

Tutaj nie ma zimy i nie ma śniegu.
Ale 200 km poniżej…

Święta to czas degustacji.
Tradycyjnie jemy dobre rzeczy ale też degustujemy dobre trunki.
Z upływem czasu „widzenie malarskie” zastępuje zwykłą rzeczywistość.
I taką też malarską rzeczywistość po kolejnym kieliszku przedniego burgunda przedstawiam Wam drodzy oglądacze… 🙂