Luty… zimno w ręce ale czasem jakąś fotę zrobić należy.
Dla rozgrzania tychże – fotografuję również we wnętrzach.
Generalnie eksploracja fotograficzna w tym okresie nieco przysiada… więcej czasu przypada na eksperymenty z obrazem przed komputerem. Póki co, pomysłów nie brakuje – brakuje jedynie dobrego „fotograficznego” światła.
Miłego oglądactwa… 🙂