Dwa ptaszki… do wyboru, do koloru…
Różności… między innymi „Goodbye yellow brick road” i „Running up the hill”.
Portrety, portrety… Kończę prezentację fantazyjnych portretów płci pięknej…
Miłego oglądania…
W wolnej chwili fotografowałem cyborgi płci pięknej…
Powiem wam że to naprawdę niezłe maszyny są. 🙂
A w wolnej chwili można zbudować miasto.
A przynajmniej miasto w miniaturze. Na prywatnym ogródku w Świnoujściu… 🙂
Trochę AI. Na hasło „Co będzie to będzie” – wygenerowano kilka obrazów jak powyżej. Wszystkie obrazy w jednym stylu przy zachowaniu spójnej kolorystyki…
Nadchodzi czas wielkich żaglowców…
Drzewo – drewno. Oko, zamek, oczy konia… wszystko tu jest. 🙂
Lato więc światło jest. A pod światło – powyżej.