Las… jaki jest każdy widzi (inaczej)… 🙂
Święta, święta i po świętach (prawie)…
Wesołych Świąt… dużo wiosennego słoneczka i pomyślności.
… życzy Wasz niestrudzony Administrator.
Nastrojowe…
Ni z gruchy ni z pietruchy – Tukan. Bo ładny i w pięknym anturażu..
Jeszcze nie jest tak cieplutko jak na pustyni, ale może będzie. Póki co – obrazy.
Trzy obrazy, z rodzaju takich które lubię szczególnie…:)
Tancerka
Łikend w Rybokartach. Trochę testuje możliwości Mavica 3. Jakość „aparatowa” – trudno się przyczepić choć pogoda była dość paskudna fotograficznie. Na pierwszej fotce – Pałac w Rybokartach.
Trochę straszności… 🙂
Artefakty z Norblina.
W dworku w Rajkowie.
Jeden obraz…
Trzy portrety…
Blokowiska zamieniają się w wieżowiska… W-wa.
Nieco szalone realizacje. Nawet gdy wydaje nam się, że wiemy co ma powstać – obrazy zaskakują…
Próbuję nowych algorytmów modelowania… Choć to styl nawiązujący do prac Dali – zawsze zaskakuje mnie efekt… 🙂
Nowe style dają nowe możliwości. AI przerasta nas swoją wyobraźnią… choć czasem trudno to przyznać… 🙂
Obrazki różne, różniste…
W kwadracie… (po kliknięciu)
Dla odmiany obrazki z lasku. Ptaszek Kowalik zachwala swoją chatę i szuka partnerki…
Dzisiaj okropieństwa czyli trochę się postraszymy… 🙂
Marzec zaczynamy od bajkowych tematów…