
…
Pomyślałem o grupie „The doors”.
Sama nazwa zaczerpnięta była z tytułu książki Aldousa Huxleya The Doors of perception – „Drzwi percepcji”,
zainspirowanego z kolei słowami Williama Blake’a: „Gdyby bramy percepcji zostały otwarte, wszystko ujawniłoby się człowiekowi takim, jakim jest – nieskończonym”.
Może właśnie tak można zobrazować te słowa… 🙂
…
Twierdza Wisłoujście.
…
Maj w ogródku… 🙂

…
Już za moment będziemy mieli nowego króla…
…
Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie. Muszę się przyznać, że takim taborem kiedyś się przemieszczałem.
Parowym i niezbyt pospiesznym. I stukającym oczywiście… 🙂
…
Willa Lentza. Koncert saksofonowy.
…
Nieczynny już (dla kolei) zabytkowy most w Bytowie.
…
Kammienne kręgi w miejscowości Węsiory.
…
W galerii…
…
Dwa obrazy. Tworzone za jednym zamachem… 🙂
…
Roboty. Niektóre wyszły z wody, inne jeszcze taplają się razem z łabędziami…
…
Kiedy nad jeziorem jest ponuro…

…
Majówka… Kaszuby i okolice.