Marzec 2023

Obrazki z miasta…


 

W takim Gdańsku to mają dobrze. Złote rynny co rusz… a niektórym nawet poświęcają strofy poezji. 🙂
Że o złotych babach nie wspomnę… :):):)


 

Łikend w Rybokartach.
Momentami niefajna pogoda – ale fajne towarzystwo, więc straty nie ma.
W pałacu ciepło ale na zewnątrz zimno, niemniej kilka zdjęć powstało.
Testuję 24-120/4 Nikona Z i jestem zadowolony. Wszystkie foty z tego obiektywu.


 

Próbuję dalej z AI.
Koty – przecudnej urody. Wszystkie w jednym stylu, wydawałoby się nieprzystającym do kociego futerka. To kubizm.


 

Wszystko ze złota. Tysiące artefaktów – wszystkie złote lub złocone. Nawet sandały Tutenhamon miał złote.
A znaleziono ich w jego grobowcu ok. 100 par. Nie oparłem się pokusie fotografowania jego słynnej maski, choć takich fot są pewnie miliony. Na końcu jego rydwan z którego spadł i być może obrażenia mogły być przyczyną przedwczesnej śmierci.


 

Tym razem zdjęcia. Choć dziwne – tak ostatnio wyglądają moje prace.
Widocznie pospolite zdjęcia trochę mi się znudziły – fotografuję „dziwności” 🙂


 

Ostatni wpis ilustrowany dokonaniami AI w kwestii generowania twarzy.
Zdumienie mnie nie opuszcza – kreatywna „twórczość” sztucznej inteligencji jest zadziwiająca.
I to w tak trudnym temacie jakim jest obrazowanie ludzi.
Tym razem od sasa do lasa, od precyzji niemal fotograficznej do wszelakich wariactw graficzno-malarskich…


 

Skoro AI poradziło sobie z generowaniem rzeczywistych portretów, w sztuce abstrakcyjnej powinno być równie dobrze.
I tak jest w istocie.
Z zadziwiającą łatwością może tworzyć portrety w dowolnych stylach.
I na moje oko momentami jest wprost rewelacyjnie.


 

Tworzenie portretów nieistniejących ludzi jest ciekawym zajęciem 🙂
Żadna z tych postaci nie istnieje naprawdę.
Kluczem podanym sztucznej inteligencji były dwie rzeczy: Niebieskie oczy i czerwone usta.
Zawsze powstawały portrety pięknych, młodych kobiet o europejskiej fizjonomii.
Na specjalne życzenie wygenerowały się też kobiety w „słusznym” wieku.


 

Nieco nietypowo, niefotograficznie, ale takie są ostatnio moje działania „malarskie”.
Tym razem przy pomocy pędzla Muska – kilka obrazów, których łączy jeden temat.
Jeden temat i wiele stylów – a co z tego wyszło – powyżej.

Posted by administrator in Fotoblog, 0 comments

Luty 2023

Coś zupełnie innego i nowego.
Jeśli się zapytacie jakie to uczucie tworzyć obrazy niezwykłej urody – to odpowiem – fajne.
Powyżej obrazy wygenerowane przez AI na podstawie moich zdjęć i sugestii. Efekty zaskakują…


 

Brzydko, ciemno i ponuro – w sam raz aby pochodzić trochę po cmentarzu… 🙂 Oczywiście aby nieco przewietrzyć Nikona. Czekam na światło. Bo plastyki brakuje bardzo.


 

17 lutego – Dzień Kota… 🙂


Posted by administrator in Fotoblog, 0 comments

Styczeń 2023

Wielka Orkiestra. Piękna idea wciąż wygrywa, wbrew chorym przekonaniom socjopatów z rządu i kościoła…



 

Fotografowania mniej, jednak fotografia żyje. Tym razem kilkanaście zdjęć, które można zatytułować – Kolor dominujący – czerwony.



 

Styczeń. Akurat jest zimno i ciemno – fotograficznie taka sobie pogoda.
Można poeksperymentowac na komputerze. Dziś obrazy plastikowe… 🙂



 

Posted by administrator in Fotoblog, 0 comments

Grudzień 2022

Mróz i jezioro – i wychodzi lód.



 

Z cyklu – byłem, widziałem.
W lokalu stowarzyszenia twórczego którego nieokiełznana kreatywność sięga również toalety.



 

Jeszcze kilka obrazów mniej lub bardziej – jesiennych…



 

Grudzień. Pogoda nieprzyjazna. Bez wychodzenia z pokoju – kilka wariactw… 🙂



 

Posted by administrator in Fotoblog, 0 comments

Listopad 2022

Liście – różne, różniste. Teraz takiej zieleni będzie nam trochę brakować w zimie…



 

Spotkanie w Rybokartach. Oczywiście Nikon pracował i powstało sporo zdjęć. Ale nikon nie lata… 🙂
Latał trochę Mavic 2 pro, a zdjęcia powyżej.



 

Kórnik. Zaskakuje oryginalne wyposażenie wnętrz. Ani Niemcy ani Sowieci nie wyrabowali i nie spalili. Rzadkość…



 

Posted by administrator in Fotoblog, 0 comments

Październik 2022

Bielin i konie. Nie fotografuję koni zazwyczaj, nie mam okazji, nie znam tych stworów a i też się ich boję… 🙂



 

Golęcino nieco z góry… Jesień w pełni…



 

Poznań…



 

Arboretum w Kórniku. Czas jesienny więc jest ładnie… 🙂



 

Był most kolejowy i drogowy. Drogowy nie przetrwał. Kolei tu nie ma więc  wyremontowany most jest dla pieszych i rowerzystów. Siekierki.



 

Pałac i park w Rogalinie. Mickiewicz z lubością nawiedzał to miejsce, pomieszkiwał tu i tworzył.



 

Stara i nowa podnośnia statków w Finow. Pierwsza – zbudowana w 1934 roku. Różnica poziomów wody – 36 m.



 

Kilka obrazków z ostatnich dni. Jesień w natarciu…



 

Łikendowa pogoda – znakomita. Bielin i okolice oraz cmentarz wojenny w Siekierkach. Z góry.



 

Pogoda do latania znakomita – więc latamy… Widuchowa – start spod wieży widokowej. Odra wschodnia i okolice.



 

Binowo. Było słońce, potem nie było słońca a potem był deszcz. Tuż przed deszczem krótka przelotka. Nad sadem, nad polem golfowym i trochę widoku ogólnego na jezioro…



 

Rybokarty – w interiorze…



 

Pola wokół Rybokart…



 

Posted by administrator in Fotoblog, 0 comments

Wrzesień 2022

Bulwary (warszawskie).



 

Alternatywna rzeczywistość… czyli trochę kosmosu… 🙂



 

Wrzesień w ogrodzie…



 

Niedzielne przeloty wokół Jeziora Szmaragdowego…



 

Biblioteka Uniwersytecka – Warszawa.



 

Fabryka Norblina. Trochę nowocześnie, trochę zabytkowo…



 

Warszawa – centrum.



 

Twarze korowodu winobraniowego w Zielonej Górze…



 

Zdjęcia z pleneru w Rybokartach. Z przymrużeniem oka… 🙂



 

No i wrzesień. Zdjęcia prosto z ogrodu…



 

Posted by administrator in Fotoblog, 0 comments

Sierpień 2022

Plener w Rybokartach. Fotografowanie – również z drona.



 

Licheń. Przedziwny mix przepychu i religijnego kiczu.



 

Pranie na sznurku…



 

Następne dzikie jeziorko… Z ziemi niewiele widać – wszystko zarośnięte. Ale z drona ? 🙂



 

Ludzie Gniewu…



 

Posted by administrator in Fotoblog, 0 comments

Lipiec 2022

Jezioro Miedwie…



 

Miasto Gniew… Na pierwszym zdjęciu pomnik ku czci kotów…



 

Różowe na różowym… kilka obrazów.



 

Pola i nieużytki. Pośród dojrzewających zbóż znajduję takie oto przecudnej urody oczka wodne, kanały itd.
Wielkorolna uprawa mierzy się z naturą..



 

Prosto z drona. W złotej godzinie.



 

Warszawa – różna, różnista…



 

Warszewo. Start z wieży widokowej, lądowanie również. Po drodze kilka fotek.



 

Brzeg Zalewu Szczecińskiego. Z dronowej wysokości…



 

Posted by administrator in Fotoblog, 0 comments

Czerwiec 2022

Parada Równości w Warszawie. Wesoło, głośno, kolorowo, międzynarodowo i tym razem bez zadym kibolowych.



 

Pałac w Zatoniu… albo to co z niego zostało.



 

Dzień Otwartych Piwnic. Zielona Góra.
A piwnice oczywiście „winne” i mocno zabytkowe w większości.



 

Kilka obrazów z Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie.



 

4 czerwca – wernisaż wystawy Timma Stutza w Willi Lentza. Po zakończeniu, schodząc schodami w dół robię kilka fotek.



 

Posted by administrator in Fotoblog, 0 comments